Polecany post

My British dream..

wtorek, 26 lipca 2016

My British dream..

"My British dream", a może lepiej "My British nightmare"? Hm tą kwestie jeszcze przemyślę..
A więc do sedna! #HolidaywUK #London #Realstudentlife #Party #Trips #Primark
- o tak! To jest zdecydowanie to co mi się marzyło! Komu by nie? Wszyscy oglądamy z zazdrością zdjęcia naszych fejsbukowych znajomych, którym tak bezstresowo żyje się na wyspach. Więc czemu ja tak nie mogę? Po co siedzieć w Polsce, gdzie po tak ciężko wybranym kierunku studiów i tak kończysz z pracą w Maku? Gdzie będąc biednym studentem nawet nie stać Cie na ulubioną kawę ze Starbucksa.. Oj nie wspominajmy już nawet o wymarzonych wakacjach na tropikach, bo przecież lepiej iść do pracy by móc opłacić te jakże potrzebne dla naszej przyszłości studia. Całkiem inaczej prezentuje się więc sytuacja studiów w Anglii.. duży procent zatrudnienia absolwentów w zawodzie, jedyne 3 dni zajęć tygodniowo, międzynarodowi znajomi, zagraniczne wycieczki na koszt uczelni.






Więc nad czym się tu dłużej zastanawiać?! Komu w drogę, temu trampki! Jak pomyślałam, tak zrobiłam.. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz